Niecodziennik: Noworoczna lista zajebistych ludzów

Prawdę mówiąc nie planowałem robienia noworocznych list. Jednak złapała mnie dzika potrzeba stworzenia czegoś dla siebie. Tym czymś jest lista osób, które znam, ale których nigdy nie widziałem i chciałbym spotkać.

Jak pewnie wiecie, kocham Twittera i ta lista składa się właśnie z Twitteraków.

Oto lista osób, bez spotkania których, na chwilę obecną nie wyobrażam sobie 2014 roku.

ZACZYNAMY

Asia Szwałek
Zaczynam od Asi bo z nią 2014 rok zacznę (koniec końców przez nią podjąłem bardzo spontaniczną decyzję o wyjeździe z Krakówka na sylwestra, nie pytajcie). Maleństwo jest przeuroczą poznanianką, do której wzdycham już od dawna. Gotuje, bloguje, instagramuje, fejsbukuje, uwielbia wino i Avengersów. Wspanialszej kobiety sobie wyobrazić nie można. #hasztagmiłości mocno.

Mała Bystra Woda
Przegadaliśmy razem już niejeden wieczór. I dzień. I noc też. Marzę by kiedyś swoim Stacyjonem zadokowała się w Krakówku. Swoim ognistorudym awatarem i bystrością myśli wybija się na tajmlajnie. Przeoczyć się nie da.

Monika Stone
Nie raz zachwycałem się jej mądrością i ogarnianiem życia. I mimo że prawie nic o Moni nie wiem, podziwiam ją i szanuję jak mało kogo. Każda rozmowa z nią jest jak przeczytanie tysiącstronicowego dzieła zatytułowanego „Poradnik życia wartościowego”.

Marco Kubiś
Autor moich ulubionych vlogów. Człowiek  po którym można spodziewać się wszystkiego poza oczywistością. Wyznawca uszanowankizmu i Pieseł (bo ponoć Pieseł się nie odmienia). Jak Ci smutno wejdź na jego profil. Na pewno znajdziesz tam nieoczywistą mądrość, która pomoże Ci przetrwać złe chwile.

Paweł Bielecki
Nie ukrywam, że jestem wdzięczy temu człowiekowi. I on doskonale wie za co. Poza tym to gwiazda internetów i koleś, który w wielkim stylu pokazuje, że to co oczywiste i standardowe nie znaczy nic wobec polotu i finezji. Złoty człowiek. Gwarantuję.

Bart Szymkowiak
Może to z mojego umiłowania do Śluńksa i śluńskiej godki ale zwyczajnie napiłbym się z nim gorzoły. Bart wydaje się być takim wporzo chopem. Co by jeszcze tweetował po ichnemu to by było już całkiem fest.

Miszcz Nowej Zelandi
Akurat spotkanie z Samem może być trochę trudne, bo albo on przyjedzie do Polski, albo ja będę musiał polecieć na antypody. Tak czy inaczej najbardziej polski niepolak jaki stąpa po tej ziemi. Do tego stąpa do góry nogami. To dopiero wyczyn!

Bartek Juszczyk
Król nocnej zmiany. Ten człowiek albo jest Übermenschem, albo bierze coś naprawdę mocnego. Jest niezniszczalny. Kiedy siedzisz o nieludzkiej porze w internetach, możesz mieć pewność, że on tam też jest. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wykraść jego sekretny przepis na niespanie.

Na koniec

Oczywiście to nie jest cała lista osób, które chciałbym poznać tak poza internetami. Jest was mega dużo i nie jestem wstanie napisać o Was wszystkich. Uwielbiam każdego i każdą z Was i obym miał okazję z każdym (i tych z powyższej listy, i tych z poza niej) spotkać choć na chwilę.

Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się ominięty. Pamiętam o Was i z niewysłowioną przyjemnością ugoszczę Was, jeśli wpadniecie kiedyś do Krakówka. Też będę się odzywać jeśli pojadę do innego miasta.

Do zobaczenia i wszystkiego najlepszego w nowym roku!

Dodaj komentarz